...Tysiące domów i złamanych serc, atomowe...
Komentarze: 0
Nie bede pisac nic o Papiezu, bo chyba wszystko juz wszystko zostalo powiedziane...".. nigdy nie umiera ten, kto żyje w pamięci innych .." - zostawiam tylko tyle... =(
a co u mnie??...raz lepiej raz gorzej... czasem jest zajebiscie, a czasem chce uciec z tego miejsca..."uroki malego miasteczka" =/ czasem kocham to miasteczko, a czasem go nie nawidze... no coz, juzmi kiedys ktos powiedzial, ze niezdecydowana jestem =P ze zdrowkiem wszystko oki =DD po chyba wszystkich mozliwych badaniach, stwierdzono, ze bede zyla hehe =PP hehe nie nom zartuje ofkorz, to wszystko jest oki :))
postanowilam sobie jedno, pozalatwiam wszystkie niedokonczone sprawy, wszystko zaczete a nie skonczone, wszystko co mnie gnebi i nie daje spokoju... a tymczasem 18.04 lecem sobie do Bulgarii na wymiane na tydzien, qrcze cholernie bede za wszystkimi tesknic =(( ale licze, ze bedzie bardzo fajnie =DD
ekhm... ale sie rozpisalam :>> nio a wiec koncze, nio to papapa moi koffani, buziaki dla Was =***
Dodaj komentarz