maj 14 2004

Wyjasnienie


Komentarze: 3

Musze napisac jeszcze jedna notke, poniewaz musze wyjasnic, dlaczego to wszystko robie, bo wiele osob nie rozumie. Wyjasnie to w ten sposob. Zycie to tak jakby film, ja wcisnelam pause i wlozylam nowa, czysta kasete. Zaczynam nowe zycie, zmieniam sie, mam nadzieje, ze na lepsze. Przynajmniej wedlug mnie na lepsze :) Nie koncze tamtego zycia, chce kiedys wrocic do niego, jeszcze nie wiem kiedy, moze w moje urodziny...nie wiem... moze wogole nie wroce... nie wiem naprawde, nie zastanawiam sie co bedzie dalej... bo po co... "Wiem, ze nic nie zmienie, bo to przeznaczenie" Bedzie co ma byc. Ja tylko sie postaram robic wszystko, aby bylo ok, przede wszystkim zyc w zgodzie ze soba. I moge powiedziec, ze na chwile obecna jest zadowolona z podjetej decyzji. Jest mi tak dobrze, moge wrecz powiedziec ze jestem szczesliwa, naprawde. W tym zyciu na ma miejsca na smutki, bo kazda sytuacja ma tez pozytywne strony :) Zmienilam nr gg, przestaje pisac bloga, narazie tyle, ale dla mnie duzo. I nie obchodzi mnie co inni o tym mysla, ja wiem ze mi z tym dobrze i to jest najwazniejsze  :) Jest mi naprawde dobrze. Cieszcie sie razem ze mna :) Po raz kolejnym zegnam Was... obiecuje, ze tu wroce  :) Trzymajcie mnie za slowo, jakbym czasem zapomniala ;) PaPaPa Buziaki :*

anka_1906 : :
16 maja 2004, 18:24
aha to dlatego.Pozdrawiam i zecze szcżęscia na nowej drodze nowego zycia:P
16 maja 2004, 18:11
AgA zle mnie zrozumialas. Zaczynam nowe zycie to nie znaczy, ze wywracam je do gory nogami i nie chce zeby cokolwiemk bylo takie jak wczesniej. Ja zmieniajac swoje zycie - zmieniam siebie. Wiesz ja juz sie chyba zmienilam :) Ciesze sie z tego. Pzdr i 3maj sie cieplutko :)
16 maja 2004, 00:40
Ja tesh kiedys chcialam skonczyc z dotychczasowym zyciem... ale stwierdzilam ze to nierealne... nio zmienilas numer gg i przestalas pisac bloga... ale czy chcesz czy nie bedziesz musiala obracac sie wokol tych samych ludzi... chyba ze sie przeprowadzisz... nie jest mozliwe zeby zaczac zycie calkowicie od poczatku.... tylko tyle powiem... jak to by bylo mozliwe zycie byloby za lawte... robisz jak chcesz... nie bede mówic ze ta decyzja jest glupia bo tak nie uwazam... ale wlasnie nie wiem czy ja sie da do konca zrealizowac.... Pozdrooofka i 3maj siem...:*:* Mam nadzieje ze jeszcze wrocisz tu:):)

Dodaj komentarz